Od niej wszystko się zaczęło. W zeszłym roku Dusia miała pierwszy miot, 6 maluchów. jedna dziewczyna, moja najukochańsza MOlka, została ze mną
Skład zabójczo zabawny, dostarczający mnóstwo radości.W tym roku znowu Dusiak został mamą, tym razem wspaniałej 9. Czy coś zostanie czy nie ... hmmm mam nadzieje że tak. Tatanka mały Bizonek, taran i clown w jednym psiaku
Pod koniec września w domu pojawi się tez kolejne spełnione marzenie, dwie śliczne samice gekona lamparciego Mya i Duffy. Chciałam od razu podziękować Pani A. i Panu G. za całą przekazana wiedzę i pomoc. jak tylko wszystko dojedzie na miejsce wstawie zdjęcia. To chyba tyle na dzisiaj ;)
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz